Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
piwo. Albo gdy nagrywam w Londynie muzykę do napisów końcowych w filmie "Neverland" i muzyka podzielona jest między Leszka Możdżera i Eltona Johna. Wtedy myślę sobie: "Chyba nie jest tak źle?". A potem dzwoni ktoś i proponuje mi koncert za pięć złotych na rozstrojonym pianinie albo muzykę do jakiegoś dokumentu, byle jak - byle tanio...
G: Kiedyś wrzucałeś przedmioty do fortepianu, by osiągnąć inny dźwięk, a co teraz? Muzyka cię nie nudzi?
L.M.: Z całym szacunkiem - nudzi. Coraz mniej podobają mi się rzeczy, które sam robię i które inni robią. Znam to na wylot, wiem, co będzie dalej. Mało jest utworów, które
piwo. Albo gdy nagrywam w Londynie muzykę do napisów końcowych w filmie "Neverland" i muzyka podzielona jest między Leszka Możdżera i Eltona Johna. Wtedy myślę sobie: "Chyba nie jest tak źle?". A potem dzwoni ktoś i proponuje mi koncert za pięć złotych na rozstrojonym pianinie albo muzykę do jakiegoś dokumentu, byle jak - byle tanio...&lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt;G: Kiedyś wrzucałeś przedmioty do fortepianu, by osiągnąć inny dźwięk, a co teraz? Muzyka cię nie nudzi?&lt;/&gt; <br>&lt;who2&gt;L.M.: Z całym szacunkiem - nudzi. Coraz mniej podobają mi się rzeczy, które sam robię i które inni robią. Znam to na wylot, wiem, co będzie dalej. Mało jest utworów, które
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego