Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 12
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1988
spojrzenie na ludzkość jak najbardziej krytyczne, epilog to podziw dla kraju, który wydał Papieża, Wałęsę, Popiełuszkę. Oni usprawiedliwiają wszystko co robi naród w kraju. Obydwie oceny są niesłuszne, zbyt pochopne, zanadto jednostronne.
Ale to nic. Ostaszewicz jest człowiekiem w pełni sił (około pięćdziesiątki), jako pisarz nadal się rozwija, ujawnił nie byle jaki talent i wiele jeszcze można się od niego spodziewać. Główną jego troską, gdy siada do maszyny, powinno być trzymanie na wodzy zbyt gwałtownego temperamentu i pilnowanie, by nie rozsadzał pisarskich ram. A ma jeszcze wiele do powiedzenia.




Z ŻAŁOBNEJ KARTY

BOLESŁAW KOBRZYŃSKI
Dnia 29 grudnia 1986 roku zmarł w szpitalu
spojrzenie na ludzkość jak najbardziej krytyczne, epilog to podziw dla kraju, który wydał Papieża, Wałęsę, Popiełuszkę. Oni usprawiedliwiają wszystko co robi naród w kraju. Obydwie oceny są niesłuszne, zbyt pochopne, zanadto jednostronne.<br>Ale to nic. Ostaszewicz jest człowiekiem w pełni sił (około pięćdziesiątki), jako pisarz nadal się rozwija, ujawnił nie byle jaki talent i wiele jeszcze można się od niego spodziewać. Główną jego troską, gdy siada do maszyny, powinno być trzymanie na wodzy zbyt gwałtownego temperamentu i pilnowanie, by nie rozsadzał pisarskich ram. A ma jeszcze wiele do powiedzenia.&lt;/&gt;<br><br><br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;Z ŻAŁOBNEJ KARTY&lt;/&gt;<br><br>&lt;hi rend="italic"&gt; BOLESŁAW KOBRZYŃSKI<br>Dnia 29 grudnia 1986 roku zmarł w szpitalu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego