spojrzenie na ludzkość jak najbardziej krytyczne, epilog to podziw dla kraju, który wydał Papieża, Wałęsę, Popiełuszkę. Oni usprawiedliwiają wszystko co robi naród w kraju. Obydwie oceny są niesłuszne, zbyt pochopne, zanadto jednostronne.<br>Ale to nic. Ostaszewicz jest człowiekiem w pełni sił (około pięćdziesiątki), jako pisarz nadal się rozwija, ujawnił nie byle jaki talent i wiele jeszcze można się od niego spodziewać. Główną jego troską, gdy siada do maszyny, powinno być trzymanie na wodzy zbyt gwałtownego temperamentu i pilnowanie, by nie rozsadzał pisarskich ram. A ma jeszcze wiele do powiedzenia.</><br><br><br><br><br><div type="news"><tit>Z ŻAŁOBNEJ KARTY</><br><br><hi rend="italic"> BOLESŁAW KOBRZYŃSKI<br>Dnia 29 grudnia 1986 roku zmarł w szpitalu