o AIDS siedząc wygodnie w fotelu, za pośrednictwem TVP, która tuż po wieczorynce wyemitowała wstrząsający dokument o nowej, śmiertelnej, a co najbardziej przerażające, nieuleczalnej chorobie, zbierającej żniwo za oceanem. Odległość tę mocno podkreśliła nasza pani prezenter, zupełnie tak, jakby nas tutaj w Polsce miało to nie dotyczyć. Byłam chyba dosyć bystrym dzieckiem, bo wiedziałam, że skoro istnieje taka choroba za oceanem, to prędzej czy później dotrze i do nas. <br><br><tit>Strach przychodzi znikąd</><br><br>Od tamtego czasu strach przed zakażeniem HIV wciąż do mnie powracał, z czasem przeobrażając się w lęk "bycia ofiarą choroby". Dlaczego się tego obawiałam? Trudno powiedzieć. Może padłam ofiarą