Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach,o zdrowiu,o pracy,o kotach
Rok powstania: 2001
z nią spotkała albo co, nie, na mieście, poszły do babci. Już miałam, kurczę, na pogotowie dzwonić, się zapytać, czy jakiegoś wypadku, ktoś pod samochód może wpadł. A ona sobie dzwoni, że jest w Skierniewicach. Pochodziła sobie po sklepach, poszła do pociągi u se pojechała do domku. A babcia już cała w nerwach była. I ona nie wie, o co chodzi. Dlaczego my się denerwujemy. A skąd ona mogła wiedzieć, że mama zadzwoni i nam powie, że ona tu była? No powiedz, co za nieodpowiedzialna dziewczyna, nie?
Właśnie.
I ona taka jest. Sam widziałeś, jak ona w tej Anglii załatwiła. Pracowała w tym
z nią spotkała albo co, nie, na mieście, poszły do babci. Już miałam, kurczę, na pogotowie dzwonić, się zapytać, czy jakiegoś wypadku, ktoś pod samochód może wpadł.&lt;pause&gt; A ona sobie dzwoni, że jest w Skierniewicach. Pochodziła sobie po sklepach, poszła do pociągi u &lt;orig reg="sobie"&gt;se&lt;/&gt; pojechała do domku. A babcia już cała w nerwach była.&lt;pause&gt; I ona nie wie, o co chodzi. Dlaczego my się denerwujemy. A skąd ona mogła wiedzieć, że mama zadzwoni i nam powie, że ona tu była? No powiedz, co za nieodpowiedzialna dziewczyna, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Właśnie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I ona taka jest. Sam widziałeś, jak ona w tej Anglii załatwiła. Pracowała w tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego