Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przyjmować pacjentów. A lekarze podstawowej opieki zdrowotnej zaczęli zgłaszać się do oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia, by przystąpić do rokowań. - Składamy oferty do konkursu, przeciwko któremu protestowaliśmy, ale umowy będą takie, na jakich nam zależało - mówili.
Lekarze wywalczyli najważniejsze dla siebie sprawy: nie będą musieli w ramach podstawowego kontraktu zapewniać pacjentom całodobowej opieki, nie będą musieli też pokrywać kosztów transportu pacjenta np. do szpitala. NFZ będzie musiał za te usługi zapłacić dodatkowo - albo lekarzom, albo stacjom pogotowia ratunkowego lub szpitalom. Skąd wezmą się na to pieniądze? - Środki w systemie są, trzeba je tylko przesunąć - przekonywał dziennikarzy minister Leszek Sikorski.
Inne zdanie na
przyjmować pacjentów. A lekarze podstawowej opieki zdrowotnej zaczęli zgłaszać się do oddziałów &lt;name type="org"&gt;Narodowego Funduszu Zdrowia&lt;/&gt;, by przystąpić do rokowań. &lt;q&gt;- Składamy oferty do konkursu, przeciwko któremu protestowaliśmy, ale umowy będą takie, na jakich nam zależało&lt;/&gt; - mówili.<br>Lekarze wywalczyli najważniejsze dla siebie sprawy: nie będą musieli w ramach podstawowego kontraktu zapewniać pacjentom całodobowej opieki, nie będą musieli też pokrywać kosztów transportu pacjenta np. do szpitala. &lt;name type="org"&gt;NFZ&lt;/&gt; będzie musiał za te usługi zapłacić dodatkowo - albo lekarzom, albo stacjom pogotowia ratunkowego lub szpitalom. Skąd wezmą się na to pieniądze? &lt;q&gt;- Środki w systemie są, trzeba je tylko przesunąć&lt;/&gt; - przekonywał dziennikarzy minister &lt;name type="person"&gt;Leszek Sikorski&lt;/&gt;.<br>Inne zdanie na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego