Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
jednak odróżniać zaloty od obrony własnego stada samic i od walki o pozycję w grupie. Każde z tych zachowań może wyglądać inaczej i nie ma w tym nic dziwnego. Dziwne jest raczej to, że u ludzi zachowania te są słabo zróżnicowane. Agresywny mężczyzna prezentuje swą gotowość do walki jako trwałą cechę charakteru, a nie jako celowe zachowanie, które ma wzbudzić zaufanie partnerki. Gdy popisuje się przed swoją dziewczyną, nie stara się dać jej poczucia bezpieczeństwa, tylko budzi postrach. Co gorsze, w scenie zalotów jest często pijany i bardzo słabo kontroluje swe rekacje. A gdy wytrzeźwieje, pohamowuje swą agresję tylko w obawie przed
jednak odróżniać zaloty od obrony własnego stada samic i od walki o pozycję w grupie. Każde z tych zachowań może wyglądać inaczej i nie ma w tym nic dziwnego. Dziwne jest raczej to, że u ludzi zachowania te są słabo zróżnicowane. Agresywny mężczyzna prezentuje swą gotowość do walki jako trwałą cechę charakteru, a nie jako celowe zachowanie, które ma wzbudzić zaufanie partnerki. Gdy popisuje się przed swoją dziewczyną, nie stara się dać jej poczucia bezpieczeństwa, tylko budzi postrach. Co gorsze, w scenie zalotów jest często pijany i bardzo słabo kontroluje swe rekacje. A gdy wytrzeźwieje, pohamowuje swą agresję tylko w obawie przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego