Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
mogłem go za buca wyciągnąć spod żeber, trochę za niego musiałem odpalić sałaty, diabli nadali tego jebanego taksówkarza!".
Marek od kilku miesięcy chodzi na pakownie, jest silny, byle kto z nim nie zadrze! Nie na darmo się mówi, że przystojnemu i zadbanemu mężczyźnie już od pierwszego spojrzenia ludzie przypisują pozytywne cechy charakteru. "Zupełnie, jak ta suka ze sklepu, ale ona się pomyliła" zaśmiał się w duchu Marek "dostała tak, że nie pamiętała, jak ma na imię, a na łapę to położyłem Maćka, chwalił się sukinsyn, że jest lepszy he, he".
Marek jeszcze nie wie, gdzie pojedzie na wakacje, no i czy z
mogłem go za &lt;orig&gt;buca&lt;/&gt; wyciągnąć spod żeber, trochę za niego musiałem odpalić sałaty, diabli nadali tego jebanego taksówkarza!". <br>Marek od kilku miesięcy chodzi na pakownie, jest silny, byle kto z nim nie zadrze! Nie na darmo się mówi, że przystojnemu i zadbanemu mężczyźnie już od pierwszego spojrzenia ludzie przypisują pozytywne cechy charakteru. "Zupełnie, jak ta suka ze sklepu, ale ona się pomyliła" zaśmiał się w duchu Marek "dostała tak, że nie pamiętała, jak ma na imię, a na łapę to położyłem Maćka, chwalił się sukinsyn, że jest lepszy he, he". <br>Marek jeszcze nie wie, gdzie pojedzie na wakacje, no i czy z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego