Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
które muzułmanie kupują nowe ubrania, najlepsza z możliwych okazji do handlu. Na szybach samochodów i autobusów po tej, arabskiej, stronie Jerozolimy pojawiły się portrety Arafata z ręką uniesioną jakby na pożegnanie.
W stolicy Autonomii, Ramalli, przez cały dzień płonęły opony, czarny dym unosił się nad miastem, podkreślając żałobny nastrój. Na centralnym placu Manara zapalano znicze pod portretami Arafata. Jeszcze dzień wcześniej po zachodzie słońca, jak to w okresie ramadanu, tysiące ludzi robiły zakupy i po całym dniu postu jadły kolacje w licznych barkach i restauracjach. W czwartek wieczorem plac wyglądał zupełnie inaczej - spokojny tłum, zamknięte sklepy, kafejki. Większość kupców z własnej
które muzułmanie kupują nowe ubrania, najlepsza z możliwych okazji do handlu. Na szybach samochodów i autobusów po tej, arabskiej, stronie &lt;name type="place"&gt;Jerozolimy&lt;/&gt; pojawiły się portrety &lt;name type="person"&gt;Arafata&lt;/&gt; z ręką uniesioną jakby na pożegnanie.<br>W stolicy &lt;name type="place"&gt;Autonomii&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Ramalli&lt;/&gt;, przez cały dzień płonęły opony, czarny dym unosił się nad miastem, podkreślając żałobny nastrój. Na centralnym placu &lt;name type="place"&gt;Manara&lt;/&gt; zapalano znicze pod portretami &lt;name type="person"&gt;Arafata&lt;/&gt;. Jeszcze dzień wcześniej po zachodzie słońca, jak to w okresie ramadanu, tysiące ludzi robiły zakupy i po całym dniu postu jadły kolacje w licznych barkach i restauracjach. W czwartek wieczorem plac wyglądał zupełnie inaczej - spokojny tłum, zamknięte sklepy, kafejki. Większość kupców z własnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego