Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
stropił się. Dopiero po chwili.
- Człowieku! - zakrzyknął porywczo. - Ty rzecz pojmujesz grubo, materialnie, bezdusznie zgoła!... A toż chodzi tu o honor całego narodu, co niegdyś wolny, teraz pod jarzmem zaborcy w więzach okropnych się szamota!
- Znam ja inne jarzmo... Jarzmo, które kark wieśniaka polskiego ugniata nieludzko!... Ale to jarzmo nie cesarz rosyjski nałożył, jeno duma i chciwość panów polskich!... Jakże tam ów honor, gdzie człowiek pospolity z bydlęciem porównany żyje, w bezcześci i upodleniu?... Honor, wiadomo, pańska rzecz - nie chłopska!...
Sam ja na sobie doświadczyłem, co on potrafi - ów honor wielmożny!... Więc cóż chłopom do tego, że się ktoś przeciw rosyjskiemu
stropił się. Dopiero po chwili.<br>- Człowieku! - zakrzyknął porywczo. - Ty rzecz pojmujesz grubo, materialnie, bezdusznie zgoła!... A toż chodzi tu o honor całego narodu, co niegdyś wolny, teraz pod jarzmem zaborcy w więzach okropnych się szamota!<br>&lt;page nr=245&gt; - Znam ja inne jarzmo... Jarzmo, które kark wieśniaka polskiego ugniata nieludzko!... Ale to jarzmo nie cesarz rosyjski nałożył, jeno duma i chciwość panów polskich!... Jakże tam ów honor, gdzie człowiek pospolity z bydlęciem porównany żyje, w bezcześci i upodleniu?... Honor, wiadomo, pańska rzecz - nie chłopska!...<br>Sam ja na sobie doświadczyłem, co on potrafi - ów honor wielmożny!... Więc cóż chłopom do tego, że się ktoś przeciw rosyjskiemu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego