podnosi ją z ziemi i mówi<br>Kretyńskie plemię - to jest, wicie ino taki termos do herbaty.<br> Nalewa z bomby do pokrywki i pije<br>Ale w wojenny czas na bombę łatwo da się zmienić. To taki, wicie, symboliczny kawał w dawnym stylu - nudny jak cholera - aż gnaty z nudy trzeszczą. Cha, cha, cha! To dobrze, żeście się tak napietrali, bo my tych całkiem nieustraszonych ryzykantów na pseudonaczelnych<br><page nr=345><br>stanowiskach nie potrzebujemy, a co ważniejsze: nie lubimy. Mówię to, czort wie po co, z naciskiem. Może mnie nie ma wcale?<br> Cisza<br> SAJETAN<br> nie odwracając się w tył mówi do publiki<br>Tera bede gadał. Dobrze, żeście