Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 12.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
posiedział sześć miesięcy w więzieniu, potem wsadzono go na kolejne trzy. Dziś jest już na wolności, ale policja ma go pod obserwacją. Boją się, że ucieknie do swoich, do Afganistanu, chociaż on sam zapewnia, że z islamistami nic go już nie łączy. Muzułmaninem jednak pozostał, modli się pięć razy dziennie, chadza do meczetu i marzy o pielgrzymce do Mekki. Nie pójdą już do Mekki Pewnie chciałby tam pójść ze swoim o rok starszym bratem Jerome'm, też wyznawcą Proroka. Jerome w ogóle nie kwalifikował się na islamistę. Pracował jako masarz, nieźle zarabiał, rodzina wspomina go jako wesołego, zadowolonego z życia chłopaka. Ale
posiedział sześć miesięcy w więzieniu, potem wsadzono go na kolejne trzy. Dziś jest już na wolności, ale policja ma go pod obserwacją. Boją się, że ucieknie do swoich, do Afganistanu, chociaż on sam zapewnia, że z islamistami nic go już nie łączy. Muzułmaninem jednak pozostał, modli się pięć razy dziennie, chadza do meczetu i marzy o pielgrzymce do Mekki. Nie pójdą już do Mekki Pewnie chciałby tam pójść ze swoim o rok starszym bratem Jerome'm, też wyznawcą Proroka. Jerome w ogóle nie kwalifikował się na islamistę. Pracował jako masarz, nieźle zarabiał, rodzina wspomina go jako wesołego, zadowolonego z życia chłopaka. Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego