trwa wykład baronowej pouczający nas jak żyć. Po prostu. W końcu tyle właśnie znaczy <foreign>savoir-vivre</>. Stwarzając kanony zachowania pozwala przetrwać narodziny, dorastanie, małżeństwo, ponowne zamążpójście, ponowne wdowieństwo, wreszcie starość i śmierć. Wymowa tekstu Jean-Luc Lagarce'a jest ironiczna. Setki bzdurnych zasad dobrego wychowania stwarzają iluzoryczny porządek, stanowią zaporę przed chaosem, bezpiecznie przenoszą nas ponad tym, co przypadkowe. "Szukając punktu odniesienia - pisał Lagarce - sprzeciwić się etykiecie, ogładzie, poleceniom, dobrze wybranemu asortymentowi przedmiotów i osób, nie chcąc naruszyć panującego porządku, będziemy zawsze w porządku, jak należy, niczym nie będziemy ryzykować i nigdy nie będziemy się bać". <br><br>Mireille Herbstmeyer idealnie przekazuje cały komizm