Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, o malowaniu, o interesach, o sprawach codziennych
Rok powstania: 1998
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, o malowaniu, o interesach, o sprawach codziennych
Rok powstania: 1998
tym ludziom wymówiłeś?
- No, bo wiesz, ja myślałem, że szybciej załatwię te rzeczy
- Posłuchaj tyle lat załatwiasz te rzeczy, że...
- No widzisz, załatwiam, tyle rzeczy ciągle, kurde, i nie wiem, dlaczego żyję taki zamotany Dzisiaj to stwierdziłem, że jestem chaotyczny
- Jaki?
- Chaotyczny, kurde. Wszystko co się dzieje, to się dzieje chaotycznie, nie.
- Słuchaj, ty w tym, w tym domu też masz sekretarkę?
- Nie.
- To się pomyliłam, wobec tego zadzwoniłam, kiedyś jakaś firma się odezwała, Dan, czy Dun, nie wiem.
- Nie, nie
- Jakiś numer pewnie przeskoczył.
- Być może, no, i wiesz z tym mieszkaniem to chciałem wynająć, no, ale, kurcze, wiesz, nie
- No, bo wiesz, ja myślałem, że szybciej załatwię te rzeczy
- Posłuchaj tyle lat załatwiasz te rzeczy, że...
- No widzisz, załatwiam, tyle rzeczy ciągle, kurde, i nie wiem, dlaczego żyję taki zamotany Dzisiaj to stwierdziłem, że jestem chaotyczny
- Jaki?
- Chaotyczny, kurde. Wszystko co się dzieje, to się dzieje chaotycznie, nie.
- Słuchaj, ty w tym, w tym domu też masz sekretarkę?
- Nie.
- To się pomyliłam, wobec tego zadzwoniłam, kiedyś jakaś firma się odezwała, Dan, czy Dun, nie wiem.
- Nie, nie
- Jakiś numer pewnie przeskoczył.
- Być może, no, i wiesz z tym mieszkaniem to chciałem wynająć, no, ale, kurcze, wiesz, nie
tym ludziom wymówiłeś?</><br><WHO6>- No, bo wiesz, ja myślałem, że szybciej załatwię te rzeczy <gap></><br><WHO5>- Posłuchaj tyle lat załatwiasz te rzeczy, że...</><br><WHO6>- No widzisz, załatwiam, tyle rzeczy ciągle, kurde, i nie wiem, dlaczego żyję taki zamotany <gap> Dzisiaj to stwierdziłem, że jestem chaotyczny <gap></><br><WHO5>- Jaki?</><br><WHO6>- Chaotyczny, kurde. Wszystko co się dzieje, to się dzieje chaotycznie, nie.</><br><WHO5>- Słuchaj, ty w tym, w tym domu też masz sekretarkę?</><br><WHO6>- Nie.</><br><WHO5>- To się pomyliłam, wobec tego zadzwoniłam, kiedyś jakaś firma się odezwała, Dan, czy Dun, nie wiem.</><br><WHO6>- Nie, nie <gap></><br><WHO5>- Jakiś numer pewnie przeskoczył.</><br><WHO6>- Być może, no, i wiesz z tym mieszkaniem to chciałem wynająć, no, ale, kurcze, wiesz, nie
