ponad dwóch tysiącleci w naszej kulturze.<br>Drugie stanowisko polega na przekonaniu, że demokracja liberalna powstała na skutek absolutyzacji idei wolności i w konsekwencji prowadzi do odrzucenia wszelkiej krytyki idei wolności, a zwłaszcza idei wolności negatywnej. Radykalną, bardziej nawet skrajną niż <name type="person">Isaiah Berlin</>, wersję takiego stanowiska wyraża <name type="person">Judith Shklar</> w eseju charakterystycznie zatytułowanym <name type="tit">Liberalism of Fear</>: <gap><br><page nr=14> Można jednak rozsądnie argumentować, że demokracja, i to demokracja liberalna, przetrwałaby także, gdyby idei wolności towarzyszyły idee o równorzędnym statusie, takie jak - zależnie od poglądu - tradycja, wspólnota, sprawiedliwość czy nawet równość. "Liberałowie strachu" odpowiadają, że każde takie zakłócenie prymatu idei wolności negatywnej musi doprowadzić do jej