Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
oddalają się nieco od stada i ogryzają kość.
Pewnie tak musi być. Czyż nie o tym opowiadał na pielgrzymkach do Częstochowy nasz wielki jak góra, profetyczny przewodnik, ojciec Hubert? "Wyciszamy się, wyciszamy... Bardzo proszę, wyciszamy się...", mówi głębokim głosem potężny - ma chyba ze dwa metry! - kapłan, a jego słowa lekko charczą w kołyszących się pomarańczowych głośnikach owiniętych przezroczystą folią, które niosą na stelażach aktywiści w ciężkich buciorach i getrach. Zwieszam głowę, przygarbiam się i wbijam wzrok w mokry asfalt pod nogami. Czuję fantastyczne zmęczenie w biodrach, a i piszczele bolą jak trzeba. Piąty dzień pielgrzymki. Drugi rok stanu wojennego. A ojciec
oddalają się nieco od stada i ogryzają kość. <br>Pewnie tak musi być. Czyż nie o tym opowiadał na pielgrzymkach do Częstochowy nasz wielki jak góra, profetyczny przewodnik, ojciec Hubert? "Wyciszamy się, wyciszamy... Bardzo proszę, wyciszamy się...", mówi głębokim głosem potężny - ma chyba ze dwa metry! - kapłan, a jego słowa lekko charczą w kołyszących się pomarańczowych głośnikach owiniętych przezroczystą folią, które niosą na stelażach aktywiści w ciężkich buciorach i getrach. Zwieszam głowę, przygarbiam się i wbijam wzrok w mokry asfalt pod nogami. Czuję fantastyczne zmęczenie w biodrach, a i piszczele bolą jak trzeba. Piąty dzień pielgrzymki. Drugi rok stanu wojennego. A ojciec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego