Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Od tego momentu, kiedy pani w szkole pytała mnie, kim chcę być, miałam już gotową odpowiedź: piosenkarką. Ponieważ byłam małomównym i nieśmiałym dzieckiem, nuciłam w samotności. Zawsze wstydziłam się ludzi, mimo że marzyłam, że nauczę się śpiewać i pokażę innym, że jednak coś potrafię.
Kiedy nie była jeszcze publiczną osobą, chciała nią zostać głównie dlatego, że nigdy nie miała dużego powodzenia wśród chłopaków. Sądziła więc, że będzie to dobry sposób zwrócenia na siebie uwagi. - Teraz z zazdrością patrzę na normalnych ludzi. Aktualnie bardzo odpowiada mi zwyczajny model życia i rodziny. Mam nadzieję, że i ja sobie taki zafunduję. Chciałabym mieć męża
Od tego momentu, kiedy pani w szkole pytała mnie, kim chcę być, miałam już gotową odpowiedź: piosenkarką. Ponieważ byłam małomównym i nieśmiałym dzieckiem, nuciłam w samotności. Zawsze wstydziłam się ludzi, mimo że marzyłam, że nauczę się śpiewać i pokażę innym, że jednak coś potrafię. <br>Kiedy nie była jeszcze publiczną osobą, chciała nią zostać głównie dlatego, że nigdy nie miała dużego powodzenia wśród chłopaków. Sądziła więc, że będzie to dobry sposób zwrócenia na siebie uwagi. - Teraz z zazdrością patrzę na normalnych ludzi. Aktualnie bardzo odpowiada mi zwyczajny model życia i rodziny. Mam nadzieję, że i ja sobie taki zafunduję. Chciałabym mieć męża
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego