groźbę powtórki Konwentu Świętej Katarzyny, który pięć lat temu bezskutecznie próbował wyłonić kandydata prawicy i rozwiązał się wśród gorszących sporów. <br>W sobotę na kongresie SKL Krzaklewski powtórzył, że sprzeciwia się takiemu sposobowi wyłaniania kandydata, który grozi wewnętrzną walką na prawicy. - Nie ma skuteczności bez jedności - tłumaczył. <br>Optujący za prawyborami delegaci chłodno przyjęli te słowa. Nieoczekiwany cios spotkał Krzaklewskiego, gdy na trybunę wszedł marszałek Sejmu Maciej Płażyński (również RS AWS), który - według powszechnej w Akcji opinii - zawdzięcza karierę polityczną przewodniczącemu. <br>- Na wybory prezydenckie mam inny pogląd, niż Marian Krzaklewski - ogłosił Płażyński. Delegaci przerwali mu długą owacją. Takich braw nie dostał później nawet