europejskości". <br>W pierwszej dziesiątce są aż trzy poetki. Głosujący na Wisławę Szymborską czytelnicy podkreślali, że to wcale nie za Nobla, ale za fantastyczną inteligencję, limeryki, poczucie humoru, skromność i w ogóle cały sposób bycia i życia oraz - jak napisał jeden z czytelników: "za to, że udowodniła, że w Polsce oprócz chłopów u pługa, bojowników o wolność i bigosu jest jeszcze jakaś forma kultury". Wpływ Marii Konopnickiej oceniany był ambiwalentnie. Obok uzasadnień o Niemcu, co nie będzie pluł nam w twarz, i publicystyce społecznej, pojawiały się także mówiące "o całkowicie niestrawnej literaturze, która od dziesięcioleci zatruwa życie Bogu ducha winnym dzieciom". Agnieszka