Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
brzytwa ratunku?
Claymore wzruszył ramionami.
- Wiarygodni ludzie zapewniali mnie, że on rzeczywiście potrafi sobie z podobnymi problemami radzić.
- Kto on właściwie jest? Skąd się wziął? Co o nim wiesz?
Prezes zaśmiał się bezgłośnie.
- Pytasz, czy aby nie wariat? Prawdę rzekłszy, gówno mnie to obchodzi. Może nawet lepiej, gdyby był wariatem, cholera wie, czego potrzeba, żeby załatwić takie duchy, może właśnie szaleństwa.
- Na pewno powęszyłeś trochę, zanim mu w ogóle zaproponowałeś tę robotę.
- Oczywiście. Standard. Mam od szpicli jego dossier grube na trzy takie steki.
- I?
- Urodzony w Tarnowie, Polska; arabistyka, żona, jedno dziecko. Wcale nie był wtedy bogaty, dorabiał nocami jako
brzytwa ratunku?<br>Claymore wzruszył ramionami.<br>- Wiarygodni ludzie zapewniali mnie, że on rzeczywiście potrafi sobie z podobnymi problemami radzić. <br>- Kto on właściwie jest? Skąd się wziął? Co o nim wiesz?<br>Prezes zaśmiał się bezgłośnie.<br>- Pytasz, czy aby nie wariat? Prawdę rzekłszy, gówno mnie to obchodzi. Może nawet lepiej, gdyby był wariatem, cholera wie, czego potrzeba, żeby załatwić takie duchy, może właśnie szaleństwa.<br>- Na pewno powęszyłeś trochę, zanim mu w ogóle zaproponowałeś tę robotę.<br>- Oczywiście. Standard. Mam od szpicli jego dossier grube na trzy takie steki.<br>- I?<br>- Urodzony w Tarnowie, Polska; arabistyka, żona, jedno dziecko. Wcale nie był wtedy bogaty, dorabiał nocami jako
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego