Typ tekstu: Książka
Autor: Rudniańska Joanna
Tytuł: Miejsca
Rok: 1999
dwoje nowych urodzinowych gości - Ewka i Kastor. Kastor ułożył się na dywanie i ciężko dyszał.
Kaśka siedziała obok Ewki.
- Byłaś kochanką mojego ojca - powiedziała do niej cicho.
- A kto jest twoim ojcem? - zapytała Ewka.
- Lucjan Toskani - powiedziała Kaśka, patrząc na Kastora.
- Pracowałam u niego - powiedziała Ewka. - W tym hotelu są cholernie dziwne dzieciaki.
- Nie przejmuj się. Masz fajnego psa. Mogę iść z nim czasem na spacer?
- On polubił Eliasza. Mógł go ugryźć już dwa razy, a nie zrobił tego - powiedziała Ewka.
- Aha, rozumiem - powiedziała Kaśka. - Ale jest fajny.

- Zdrowie Eliasza! - krzyknął doktor Koch. Podniósł w górę szklaneczkę. Wszyscy pili szampana, a
dwoje nowych urodzinowych gości - Ewka i Kastor. Kastor ułożył się na dywanie i ciężko dyszał.<br>Kaśka siedziała obok Ewki.<br>- Byłaś kochanką mojego ojca - powiedziała do niej cicho.<br>- A kto jest twoim ojcem? - zapytała Ewka.<br>- Lucjan Toskani - powiedziała Kaśka, patrząc na Kastora.<br>- Pracowałam u niego - powiedziała Ewka. - W tym hotelu są cholernie dziwne dzieciaki.<br>- Nie przejmuj się. Masz fajnego psa. Mogę iść z nim czasem na spacer?<br>- On polubił Eliasza. Mógł go ugryźć już dwa razy, a nie zrobił tego - powiedziała Ewka.<br>- Aha, rozumiem - powiedziała Kaśka. - Ale jest fajny.<br><br>- Zdrowie Eliasza! - krzyknął doktor Koch. Podniósł w górę szklaneczkę. Wszyscy pili szampana, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego