Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Rozbił maszynę do popcornu, zasypując nim cały hall i policja zaaresztowała nas za publiczną bijatykę. Wtedy rzucił mnie, ale minął jeszcze rok, zanim tak naprawdę pozwoliłam mu odejść. Po prostu długo nie mogłam zrozumieć, że on naprawdę mnie nie chce.
Jedną z najbardziej pociągających cech toksycznego mężczyzny jest jego ściśle chroniona niedostępność. To, że on tak źle cię traktuje sprawia, że chcesz, żeby zaczął traktować cię lepiej. Mężczyzna, który cię zauważa, jest mniejszym wyzwaniem niż ten, który zupełnie cię nie dostrzega. A przecież my lubimy podejmować wyzwania...

Odrobina szaleństwa na co dzień

Po co to całe zamieszanie, skoro można cieszyć się
Rozbił maszynę do popcornu, zasypując nim cały hall i policja zaaresztowała nas za publiczną bijatykę. Wtedy rzucił mnie, ale minął jeszcze rok, zanim tak naprawdę pozwoliłam mu odejść. Po prostu długo nie mogłam zrozumieć, że on naprawdę mnie nie chce.<br>Jedną z najbardziej pociągających cech toksycznego mężczyzny jest jego ściśle chroniona niedostępność. To, że on tak źle cię traktuje sprawia, że chcesz, żeby zaczął traktować cię lepiej. Mężczyzna, który cię zauważa, jest mniejszym wyzwaniem niż ten, który zupełnie cię nie dostrzega. A przecież my lubimy podejmować wyzwania... <br><br>&lt;tit&gt;Odrobina szaleństwa na co dzień&lt;/&gt;<br><br>Po co to całe zamieszanie, skoro można cieszyć się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego