Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 21.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
mówi. Planuje przeczytać kilka analiz, m.in. dotyczących zróżnicowania regionalnego w Polsce oraz sytuacji miast, które utraciły status miasta wojewódzkiego. Z braku zauważalnego talentu artystycznego marszałek nie przygotuje samodzielnie pisanki. Ostatnie wykonał w dzieciństwie, wycinając żyletką dekorację na jajku gotowanym w cebuli. Na wielkanocne śniadanie najbardziej lubi zjeść świeżo tarty chrzan z jajkiem w śmietanie.

Wielkie lanie u siostry

Najważniejszą tradycją świąteczną licznej rodziny Bronisława Komorowskiego (trzy córki i dwóch synów), posła AWS-SKL, jest wielka wojna wodna w lany poniedziałek. - To tradycja uświęcona co najmniej od czasów dziadka. Obowiązkiem każdego wnuka było pojechać do dziadka, oblać go i dać się
mówi. Planuje przeczytać kilka analiz, m.in. dotyczących zróżnicowania regionalnego w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/name&gt; oraz sytuacji miast, które utraciły status miasta wojewódzkiego. Z braku zauważalnego talentu artystycznego marszałek nie przygotuje samodzielnie pisanki. Ostatnie wykonał w dzieciństwie, wycinając żyletką dekorację na jajku gotowanym w cebuli. Na wielkanocne śniadanie najbardziej lubi zjeść świeżo tarty chrzan z jajkiem w śmietanie.<br><br>&lt;tit&gt;Wielkie lanie u siostry&lt;/tit&gt;<br><br>Najważniejszą tradycją świąteczną licznej rodziny &lt;name type="person"&gt;Bronisława Komorowskiego&lt;/name&gt; (trzy córki i dwóch synów), posła &lt;name type="org"&gt;AWS&lt;/name&gt;-&lt;name type="org"&gt;SKL&lt;/name&gt;, jest wielka wojna wodna w lany poniedziałek. - To tradycja uświęcona co najmniej od czasów dziadka. Obowiązkiem każdego wnuka było pojechać do dziadka, oblać go i dać się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego