Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 37 (2934)
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
złoconych ramach
Quo vadis nie wytrzymuje porównania z nominowanym do Oscara w 1967 r. Faraonem
Wypada zacząć od zdania tyleż oczywistego, co niepopularnego: "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza, pomimo niemałej poczytności na świecie, nie jest powieścią wybitną. W Polsce, z braku konkurencji, uchodzi za głębokie dzieło religijne. Jego bohater jednak przyjmuje chrzest, ponieważ podoba mu się pewna panienka - niezbadane są wyroki boskie, ale ten akurat fakt uniemożliwia pisarzowi zajęcie się na serio psychologią nawróceń (gdyby kiedykolwiek miał taki zamiar). Kiedy Opatrzność ratuje Ligię z rąk oprawców, nikt nie zastanawia się, dlaczego to Opatrzność działa tak wybiórczo. Wreszcie mowy św. Piotra i św
złoconych ramach&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;&lt;name type="tit"&gt;Quo vadis&lt;/&gt; nie wytrzymuje porównania z nominowanym do &lt;name type="tit"&gt;Oscara&lt;/&gt; w 1967 r. &lt;name type="tit"&gt;Faraonem&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Wypada zacząć od zdania tyleż oczywistego, co niepopularnego: "&lt;name type="tit"&gt;Quo vadis&lt;/&gt;" Henryka Sienkiewicza, pomimo niemałej poczytności na świecie, nie jest powieścią wybitną. W Polsce, z braku konkurencji, uchodzi za głębokie dzieło religijne. Jego bohater jednak przyjmuje chrzest, ponieważ podoba mu się pewna panienka - niezbadane są wyroki boskie, ale ten akurat fakt uniemożliwia pisarzowi zajęcie się na serio psychologią nawróceń (gdyby kiedykolwiek miał taki zamiar). Kiedy Opatrzność ratuje Ligię z rąk oprawców, nikt nie zastanawia się, dlaczego to Opatrzność działa tak wybiórczo. Wreszcie mowy św. Piotra i św
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego