Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
Otóż to! - jak wołał pan Pirs. Otóż tym sposobem dokonał się cud mniemany! Ozdrowieńczy cud w chorobie mego młodego przyjaciela.
Właśnie skończył się walc-boston, który doktor Twardowski ślicznie odtańczył z panią Melanią z "Imprometu", i oto w progu świetlicy pojawia się pan Pirs.
Jest już całkiem blady. Ptasia głowa chwieje się na chudej szyi.
Oczka jednak wciąż porozumiewawczo mrugają, a uśmieszek nadal wesolutki i chytreńki.
Pojawia się w samą porę! Wprawdzie z panią Melanią tańczyło się całkiem nieźle, to jednak Grzegorz zaczyna mieć trochę dość tej zabawy.
Na wid ok przepychającej się ku niemu pani Wandy natychmiast rusza śladem magistra Ambrożego
Otóż to! - jak wołał pan Pirs. Otóż tym sposobem dokonał się cud mniemany! Ozdrowieńczy cud w chorobie mego młodego przyjaciela.<br>Właśnie skończył się walc-boston, który doktor Twardowski ślicznie odtańczył z panią Melanią z "Imprometu", i oto w progu świetlicy pojawia się pan Pirs.<br>Jest już całkiem blady. Ptasia głowa chwieje się na chudej szyi.<br>Oczka jednak wciąż porozumiewawczo mrugają, a uśmieszek nadal wesolutki i chytreńki.<br>Pojawia się w samą porę! Wprawdzie z panią Melanią tańczyło się całkiem nieźle, to jednak Grzegorz zaczyna mieć trochę dość tej zabawy.<br>Na wid ok przepychającej się ku niemu pani Wandy natychmiast rusza śladem magistra Ambrożego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego