swej prababki, wielkiej księżnej Kseni, siostry ostatniego cesarza. Rozmawiamy w białą leningradzką noc, stojący przed teatrem granitowy pomnik Katarzyny, tej samej, która posłała generała Suworowa, by urządził rzeź Pragi i zagarnął dla rosyjskich carów polską koronę, nie wydaje się groźny. - Pojednanie - mówi Ejfman - ma w prawosławiu sens emocjonalny: to pojednanie ciała z ziemią, ludzi z historią. Nie możemy ciągnąć wiecznej wojny domowej. Ten pogrzeb to początek idei pojednania i odrodzenia. Jako artysta kieruję się intuicją, a ta mi podpowiada, że odrodzenie w Rosji - tak bardzo potrzebne - przyjdzie szybciej, niż Pan myśli.<br><br> Na stypę po pogrzebie wybrałem się z napotkaną parą emerytów