Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
wziął ją za rękę i pociągnął za sobą. 2
W momencie kiedy malarz wyprowadził Jolę z pieczary, Perełka dobrnął do drzwi, które dzisiaj rano zabezpieczył pętlą z drutu. Teraz odkręcił drut. Deski zaskrzypiały jękliwie. Potem nagle ucichło. Napłynęła aksamitna fala ciszy. I wtedy Perełce zdało się, że w górze, w ciasnym korytarzyku, słyszy czyjeś kroki. Znieruchomiał. Kroki zbliżały się.
Teraz był już pewny, że ktoś za nim idzie. Przeraził się. Droga odwrotu została odcięta.
Zatrzasnął za sobą drzwi i błyskawicznie zaplótł pętlę, tak że dwa splecione końce pozostały po jego stronie. Potem niemal biegiem przemierzył pieczarę, w której rano natknął się
wziął ją za rękę i pociągnął za sobą. 2<br>W momencie kiedy malarz wyprowadził Jolę z pieczary, Perełka dobrnął do drzwi, które dzisiaj rano zabezpieczył pętlą z drutu. Teraz odkręcił drut. Deski zaskrzypiały jękliwie. Potem nagle ucichło. Napłynęła aksamitna fala ciszy. I wtedy Perełce zdało się, że w górze, w ciasnym korytarzyku, słyszy czyjeś kroki. Znieruchomiał. Kroki zbliżały się.<br>Teraz był już pewny, że ktoś za nim idzie. Przeraził się. Droga odwrotu została odcięta.<br>Zatrzasnął za sobą drzwi i błyskawicznie zaplótł pętlę, tak że dwa splecione końce pozostały po jego stronie. Potem niemal biegiem przemierzył pieczarę, w której rano natknął się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego