kurczę, i no nie ma takich, takiej tradycji, no to się chłopak rozpłakał <pause> W samochód, kurczę, pojechał na ten, na miasto, przywozi, otwiera kufer, mówi: To dla was <pause> Skrzynka gorzały, skrzynka wina i skrzynka piwa <pause> <vocal desc="laugh"> <pause> W trzech <pause> Mówię: Co, ty chcesz nas zamordować? <vocal desc="laugh"> <pause> Ale płakał, no normalnie tak mu łzy ciekły, płakał, mówi, że: <q> Chłopaki, nie spodziewałem się</q> <pause></><br><who2>Że co?</><br><who1>No że mu życzenia złożymy, że tego, bo u <overlap>nich nie ma takiej tradycji, no <pause> </></><br><who3><overlap>Na imieniny mu zapalniczkę dali <pause> </></><br><who1>No <pause> kupiliśmy mu kwiaty i tam jakąś zapalniczkę <pause></><br><who3>No, imienin to oni tam w ogóle na Zachodzie nie obchodzą <pause> Jeżeli już