jako zabieg kosmetyczny? - Niewątpliwie metoda ta wpływa na poprawę krążenia i jest zabiegiem korzystnym dla skóry - uśmiecha się dr Księżopolska-Pietrzak. - Działa też antydepresyjnie i poprawia nastrój. Generalnie jednak nie uznaję krioterapii jako zabiegu kosmetycznego.<br> <br>Pomysł prosto z bieguna północnego<br>- Rozwój prawdziwej krioterapii rozpoczął się dopiero wtedy, gdy zaczęto stosować ciekły azot - mówi dr Księżopolska-Pietrzak. Jest to znana metoda, ale w ujęciu krioterapii prawie całkiem nowa. Pod koniec lat siedemdziesiątych w Japonii u profesora Yamauchi zrobiono pierwsze urządzenie, w którym do terapii wykorzystano ciekły azot. Tam po raz pierwszy zastosowano mieszaninę azotu z powietrzem do leczenia chorych opuchniętych stawów. Krioterapię