w postaci zorganizowania niezbędnej ochrony ubezpieczeniowej "Sokoła". W &lt;orig&gt;faksie&lt;/&gt;, przysłanym do TOPR-u, czytamy między innymi - Śmigłowiec stoi bezużyteczny, a ze względu na rolę, jaką pełni w ratowaniu życia, sytuacja taka jest niedopuszczalna. Polskie Towarzystwo Reasekuracyjne, po przeprowadzeniu wstępnych rozmów z przedstawicielami środowiska ubezpieczeniowego, zobowiązuje się wziąć na siebie główny ciężar kosztów ubezpieczenia.<br>Jak powiedzieli nam przedstawiciele PTR, Towarzystwo planuje na razie pokryć roczne (do końca przyszłych wakacji) ubezpieczenie śmigłowca. Zasady dalszej współpracy z TOPR-em mają zostać wkrótce ustalone. Wiadomo jedno - zmianie musi ulec cały system utrzymania "Sokoła". Ubezpieczenie to bowiem jedynie część kosztów. Niemałą sumę stanowi też utrzymanie maszyny