Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
w barze, ale że pensja była niska, więc często wychodziła z baru z klientami...
Sprawiedliwość brzydzi się niedomówieniami. Spod białej peruki dobiega pytanie:
- Mary Man-lin! Uprawiała prostytucję - tak albo nie?
- Tak, Wasza Dostojność! Potrzebne mi były pieniądze.
- Czy na utrzymanie oskarżonego?
- Yes.
Oskarżony zrywa się z ławy, ale policjant ciska go z powrotem na miejsce. Wreszcie udzielają mu głosu. Jest przejęty, było inaczej, zupełnie inaczej! Dla tej dziewczyny... Prał jej bieliznę, zamiatał, czasem gotował. Za to brał pieniądze. Nigdy nie wiedział, że ona jest prostytutką, nigdy by na to nie pozwolił, przecież ją kochał. I kocha nadal... Zaczyna płakać. Ona
w barze, ale że pensja była niska, więc często wychodziła z baru z klientami...<br> Sprawiedliwość brzydzi się niedomówieniami. Spod białej peruki dobiega pytanie:<br> - Mary Man-lin! Uprawiała prostytucję - tak albo nie?<br> - Tak, Wasza Dostojność! Potrzebne mi były pieniądze.<br> - Czy na utrzymanie oskarżonego?<br> - Yes.<br> Oskarżony zrywa się z ławy, ale policjant ciska go z powrotem na miejsce. Wreszcie udzielają mu głosu. Jest przejęty, było inaczej, zupełnie inaczej! Dla tej dziewczyny... Prał jej bieliznę, zamiatał, czasem gotował. Za to brał pieniądze. Nigdy nie wiedział, że ona jest prostytutką, nigdy by na to nie pozwolił, przecież ją kochał. I kocha nadal... Zaczyna płakać. Ona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego