Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
się powiedzieć inaczej niż: służący Kościołowi z całego serca, w tym właśnie miejscu jakie uznał za swoje - w redakcji. Wiernie do końca, a zawsze po swojemu. Pamiętacie? Pierwszy głos pytający z niepokojem o przyszłość rozdeptywanego przez dziesięć lat po wojnie obozu Auschwitz-Birkenau. Wstrząsające artykuły o historii antysemityzmu i ginących cmentarzach żydowskich. Wielka obrona nauczania religii, już wtedy przemyślnie a perfidnie rugowanej ze szkół. Krzyżowanie szpad z lansowaną przez pisma reżimowe "etyką świecką" i wzorcami postaw antychrześcijańskich. Pierwsze reportaże z miejsc przemilczanych wcześniej, jak Laski czy zakonne domy dla głęboko upośledzonych. Alarm w sprawie materialnej kondycji rodziny polskiej. To wszystko jeszcze
się powiedzieć inaczej niż: służący Kościołowi z całego serca, w tym właśnie miejscu jakie uznał za swoje - w redakcji. Wiernie do końca, a zawsze po swojemu. Pamiętacie? Pierwszy głos pytający z niepokojem o przyszłość rozdeptywanego przez dziesięć lat po wojnie obozu Auschwitz-Birkenau. Wstrząsające artykuły o historii antysemityzmu i ginących cmentarzach żydowskich. Wielka obrona nauczania religii, już wtedy przemyślnie a perfidnie rugowanej ze szkół. Krzyżowanie szpad z lansowaną przez pisma reżimowe "etyką świecką" i wzorcami postaw antychrześcijańskich. Pierwsze reportaże z miejsc przemilczanych wcześniej, jak Laski czy zakonne domy dla głęboko upośledzonych. Alarm w sprawie materialnej kondycji rodziny polskiej. To wszystko jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego