Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
mi słowa nie powiedział Tylko... szefa Michela miałem, tylko z początku, bo później to już nie pilnował mnie, ale z początku tak znowu, to Polak, to tam fama chodziła, że to tam, że chlają, że to tego, w robocie, że tam tego To tylko tak przechodził i w oczy spojrzał co i raz, czy nie tego, nie Jak nie tego, to wszystko w porządku A później to już nie tego, to już wiedział Michel A... i ten, ten... Z tym Szymonem pijemy flachę, już na fajerant, i tam po kielichu żeśmy wypili Patrzymy, idzie ten Janek, nie Jean Ja mówię: Janek, a z
mi słowa nie powiedział <pause> Tylko... szefa Michela miałem, tylko z początku, bo później to już nie pilnował mnie, ale z początku tak znowu, to Polak, to tam fama chodziła, że to tam, że chlają, że to tego, w robocie, że tam tego <pause> To tylko tak przechodził i w oczy spojrzał co i raz, czy nie tego, nie <pause> Jak nie tego, to wszystko w porządku <pause> A później to już nie tego, to już wiedział <pause> Michel <pause> A... i ten, ten... Z tym Szymonem pijemy flachę, już na fajerant, i tam po kielichu żeśmy wypili <pause> Patrzymy, idzie ten Janek, nie <pause>Jean<pause> Ja mówię: Janek, a z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego