Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nie "zhańbił" się pracą. Zresztą twierdzi, że praca jest dla frajerów. Mam nadzieję, że wreszcie się ocknie, bo inaczej będziemy musieli powiedzieć sobie do widzenia.
Tomasz, 33 lata, handlowiec:
Obydwoje bardzo ciężko pracujemy. Żona jest pielęgniarką, więc zarabia bardzo mało, ale nigdy nie kłóciliśmy się o pieniądze. Razem ustalamy, na co je wydamy, część idzie na jedzenie, część na dzieci, część na nasze przyjemności. Zawsze umieliśmy rozmawiać na temat pieniędzy i myślę, że dlatego nie ma o to awantur. Awantury są z innych powodów, jak to w małżeństwie...
Paweł, 29 lat, bankowiec:
Aga, moja dziewczyna, wpada w szał, kiedy wchodzimy do większego
Tomasz, 33 lata, handlowiec:
Obydwoje bardzo ciężko pracujemy. Żona jest pielęgniarką, więc zarabia bardzo mało, ale nigdy nie kłóciliśmy się o pieniądze. Razem ustalamy, na co je wydamy, część idzie na jedzenie, część na dzieci, część na nasze przyjemności. Zawsze umieliśmy rozmawiać na temat pieniędzy i myślę, że dlatego nie ma o to awantur. Awantury są z innych powodów, jak to w małżeństwie...
Paweł, 29 lat, bankowiec:
Aga, moja dziewczyna, wpada w szał, kiedy wchodzimy do większego
nie "zhańbił" się pracą. Zresztą twierdzi, że praca jest dla frajerów. Mam nadzieję, że wreszcie się ocknie, bo inaczej będziemy musieli powiedzieć sobie do widzenia.</><br><br><div1>Tomasz, 33 lata, handlowiec:<br>Obydwoje bardzo ciężko pracujemy. Żona jest pielęgniarką, więc zarabia bardzo mało, ale nigdy nie kłóciliśmy się o pieniądze. Razem ustalamy, na co je wydamy, część idzie na jedzenie, część na dzieci, część na nasze przyjemności. Zawsze umieliśmy rozmawiać na temat pieniędzy i myślę, że dlatego nie ma o to awantur. Awantury są z innych powodów, jak to w małżeństwie...</><br><br><div1>Paweł, 29 lat, bankowiec:<br>Aga, moja dziewczyna, wpada w szał, kiedy wchodzimy do większego
