Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
piekło bulimii.
Po godzinie spędzonej przed bezlitosnym lustrem każdy dodatkowy kilogram zmienia się w tonę, centymetrowa blizna w szramę na całe ciało, a asymetryczna brew sprawia, że trudno jest wyjść z domu z dumnie podniesioną głową - nie pomaga makijaż ani nowe ciuchy. To może tłumaczyć, dlaczego na świecie odchudza się co najmniej dwa razy więcej kobiet niż tego potrzebuje: dziewczyna o wyglądzie wysuszonego szparaga stając przed lustrem widzi tylko rozlazłą babę z wielką, wylewającą się ze spodni pupą. Z czasem niedoskonałe ciało zmienia się we wroga, z którym trzeba walczyć aż do skutku.

Ciało-maszyna
Część jedzeniowych obsesji ma swoje źródło w
piekło bulimii.<br>Po godzinie spędzonej przed bezlitosnym lustrem każdy dodatkowy kilogram zmienia się w tonę, centymetrowa blizna w szramę na całe ciało, a asymetryczna brew sprawia, że trudno jest wyjść z domu z dumnie podniesioną głową - nie pomaga makijaż ani nowe ciuchy. To może tłumaczyć, dlaczego na świecie odchudza się co najmniej dwa razy więcej kobiet niż tego potrzebuje: dziewczyna o wyglądzie wysuszonego szparaga stając przed lustrem widzi tylko rozlazłą babę z wielką, wylewającą się ze spodni pupą. Z czasem niedoskonałe ciało zmienia się we wroga, z którym trzeba walczyć aż do skutku.<br><br>Ciało-maszyna<br>Część jedzeniowych obsesji ma swoje źródło w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego