Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
niedoszły morderca przeląkł się własnego zamiaru. Spuścił oczy. W następnej chwili owad uniósł się do góry. Teraz przybysz zupełnie wyraźnie usłyszał słowa doktora Dantziga:
- To prawda. Nie uznaję twierdzenia, że istnieją na ziemi niepisane prawa, które mają źródło w ludzkiej naturze i które pozwalają jednostce żądać ograniczenia praw wspólnoty. Wiem, co niektórzy mi zarzucą: że nie myślę o Ifigenii. Jej ojciec, Agamemnon, przywódca greckiej wyprawy na Troję, musiał złożyć córkę w ofierze niechętnej Artemidzie, która wciąż zsyłała Grekom wiatr od morza. Nie zapomnijmy Ifigenii - krzyknął nieoczekiwanie prelegent - która lepiej od strachliwych obrońców praw jednostki rozumiała, że sprzeciw jednej dziewczyny nie powinien zniweczyć
niedoszły morderca przeląkł się własnego zamiaru. Spuścił oczy. W następnej chwili owad uniósł się do góry. Teraz przybysz zupełnie wyraźnie usłyszał słowa doktora Dantziga:<br>- To prawda. Nie uznaję twierdzenia, że istnieją na ziemi niepisane prawa, które mają źródło w ludzkiej naturze i które pozwalają jednostce żądać ograniczenia praw wspólnoty. Wiem, co niektórzy mi zarzucą: że nie myślę o Ifigenii. Jej ojciec, Agamemnon, przywódca greckiej wyprawy na Troję, musiał złożyć córkę w ofierze niechętnej Artemidzie, która wciąż zsyłała Grekom wiatr od morza. Nie zapomnijmy Ifigenii - krzyknął nieoczekiwanie prelegent - która lepiej od strachliwych obrońców praw jednostki rozumiała, że sprzeciw jednej dziewczyny nie powinien zniweczyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego