Typ tekstu: Książka
Autor: Dobroczyński Bartłomiej, Owsiak Jerzy
Tytuł: Orkiestra Klubu Pomocnych Serc czyli: monolog-wodospad Jurka Owsiaka
Rok: 1999
coś największego, co można uzyskać". Z Krzysiem przeżyliśmy tysiące prywatek, gadek, on mnie wciągnął w towarzystwo ludzi z Akademii Teologii Katolickiej. I tam poznałem takich ludzi jak Grzesio Doktór. Grzesio Doktór to jest taka osoba - astrolog przede wszystkim - że jak mówi, to trzeba stać ze słownikiem w ręku, żeby zrozumieć, co on opowiada. Ale to strasznie ciepła i mądra postać. Potem pracowałem z nim jako psychoterapeuta.
Wtedy nadszedł moment, że ja z wieloma ludźmi, z którymi piłem wino za kościołem Świętej Anny - nagle się rozstałem na jakieś dwa lata. I poszedłem w rejony tych nowych ludzi, a więc ich poznawanie, gadanie z
coś największego, co można uzyskać&lt;/&gt;". Z Krzysiem przeżyliśmy tysiące prywatek, gadek, on mnie wciągnął w towarzystwo ludzi z &lt;name type="org"&gt;Akademii Teologii Katolickiej&lt;/&gt;. I tam poznałem takich ludzi jak &lt;name type="person"&gt;Grzesio Doktór&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Grzesio Doktór&lt;/&gt; to jest taka osoba - astrolog przede wszystkim - że jak mówi, to trzeba stać ze słownikiem w ręku, żeby zrozumieć, co on opowiada. Ale to strasznie ciepła i mądra postać. Potem pracowałem z nim jako psychoterapeuta.<br>Wtedy nadszedł moment, że ja z wieloma ludźmi, z którymi piłem wino za kościołem Świętej Anny - nagle się rozstałem na jakieś dwa lata. I poszedłem w rejony tych nowych ludzi, a więc ich poznawanie, gadanie z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego