nie są do wprowadzenia w jednym czasie. <name type="place">Polsce</> natomiast potrzeba otwarcia się klasy politycznej, która uznała, że pozjadała wszystkie rozumy, na takich ludzi jak choćby właśnie sygnatariusze listu.</><br><who4>Pan zaproponował rząd <name type="person">prof. Belki</>, autorzy apelu sugerują rząd fachowców. Jak to pogodzić?</><br><who5><name type="person">Marek Belka</> jest fachowcem. Oczywiście zawsze będzie trwał spór, co to jest rząd "czystych" fachowców. W tym gabinecie kilka takich osób musi być i one są. Musi być też grupa polityków, choćby ze względu na kontynuację spraw, którymi się zajmowali, np. kwestii obrony, spraw zagranicznych, rolnictwa. Tym bardziej iż ci ministrowie są równocześnie fachowcami. Pamiętajmy jednak, że w obecnej sytuacji chęć fachowców