od razu do gniazda. Tata pojechał jej szukać. Znalazł ją, jak żerowała na Kamieńcu. Wiedziała, że dzieci potrzebują jedzenia. Dzisiaj martwimy się trochę, wiemy, że są już razem, ale nie widać główki jednego małego <orig>bocianka</>. Może ten, który był słabszy, nie przeżył. Jak wróci tata do domu, to go spytam, co mogło się stać. - <br><au>wysłuchał: Jurek Jurecki</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Życie na dwóch tysiącach</tit><br><br>Trzeba było dużej fantazji i wielkiego uporu, aby sto lat temu wybudować górskie schronisko w niedostępnej <orig>pustaci</> na wysokości ponad dwóch tysięcy metrów. Ödön Téry osobiście wybierał to miejsce. - Lepszego nie mógł znaleźć w całych Tatrach - mówi Miro Jílek, chatar