Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Fuchs najsilniej łączy mnie z dawnymi czasami dumnej i pięknej młodości łódzkiej.
Po wyjeździe z Łodzi w 1931 r. ponownie trafiłem tu w 1996 r. Inicjatorem mojego powrotu był ówczesny prezydent miasta Marek Czekalski oraz władze Uniwersytetu Łódzkiego, które obdarzyły mnie doktoratem honoris causa. Odtąd bywam w moim mieście niemal corocznie. Jesienią ubiegłego roku w Muzeum Historii Miasta Łodzi otwarto mój gabinet i w zasadzie mam się nawet gdzie zatrzymać.
Teraz miasto nadaje mi tytuł honorowego obywatela. Tak naprawdę ja mentalnie stąd nie wyjechałem. Bez tamtej Łodzi pewnie nie byłoby dzisiejszego Karskiego. Łapię się często na tym, że bez tej Łodzi
Fuchs najsilniej łączy mnie z dawnymi czasami dumnej i pięknej młodości łódzkiej.<br>Po wyjeździe z Łodzi w 1931 r. ponownie trafiłem tu w 1996 r. Inicjatorem mojego powrotu był ówczesny prezydent miasta Marek Czekalski oraz władze Uniwersytetu Łódzkiego, które obdarzyły mnie doktoratem honoris causa. Odtąd bywam w moim mieście niemal corocznie. Jesienią ubiegłego roku w Muzeum Historii Miasta Łodzi otwarto mój gabinet i w zasadzie mam się nawet gdzie zatrzymać.<br>Teraz miasto nadaje mi tytuł honorowego obywatela. Tak naprawdę ja mentalnie stąd nie wyjechałem. Bez tamtej Łodzi pewnie nie byłoby dzisiejszego Karskiego. Łapię się często na tym, że bez tej Łodzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego