Typ tekstu: Książka
Autor: Szypulski Andrzej, Safjan Zbigniew
Tytuł: Stawka większa niż życie
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1969
ogarnał go nareszcie chłodny spokój. Wstał z krzesła. - Moje życie, panie Rioletto - powiedział - jest tak proste, że nic pan w nim ciekawego nie znajdzie...
- Być może - odrzekł prestidigitator - być może...
- I w tej chwili dostrzegł pana Puschkego, który przechodził właśnie obok nich. - Proszę do nas! - zawołał. - Może panu zdołam powiedzieć coś ciekawego...
- O nie! - krzyknął Puschke. - W żadnym wypadku! I ruszył pospiesznie ku drzwiom.
3
Było bardzo późno, gdy Kloss opuszczał pałacyk gauleitera. Wyszedł, kiedy Rioletto żegnał się z gospodynią. Nie dostrzegła Klossa, była już zresztą pijana i miał nadzieję, że zapomni... Powinien z nią oczywiście jeszcze zatańczyć parokrotnie, to była
ogarnał go nareszcie chłodny spokój. Wstał z krzesła. - Moje życie, panie Rioletto - powiedział - jest tak proste, że nic pan w nim ciekawego nie znajdzie...<br>- Być może - odrzekł prestidigitator - być może...<br>- I w tej chwili dostrzegł pana Puschkego, który przechodził właśnie obok nich. - Proszę do nas! - zawołał. - Może panu zdołam powiedzieć coś ciekawego...<br>- O nie! - krzyknął Puschke. - W żadnym wypadku! I ruszył pospiesznie ku drzwiom.<br>&lt;tit&gt;3&lt;/&gt;<br>Było bardzo późno, gdy Kloss opuszczał pałacyk gauleitera. Wyszedł, kiedy Rioletto żegnał się z gospodynią. Nie dostrzegła Klossa, była już zresztą pijana i miał nadzieję, że zapomni... Powinien z nią oczywiście jeszcze zatańczyć parokrotnie, to była
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego