Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
twoja sytuacja. W ich oczach nie będziesz już Jolą - dobrą księgową, ale Jolą - dziewczyną, która sypia z Robertem. A jeżeli zaczniesz spotykać się z kimś wyżej postawionym, posądzą cię o to, że chcesz awansować przez łóżko. To właśnie spotkało Małgorzatę, kiedy zaangażowała się w romans ze swoim szefem. Bo o cóż innego mogło chodzić w związku recepcjonistki z szefem dużej korporacji muzycznej?
- Moje akcje jako współpracownika spadły na łeb. Przestali mi ufać. Dotąd dzielili się ze mną swoimi problemami, teraz obawiali się, że o wszystkim doniosę Markowi. I to nieznośne puszczanie oczek i przerywanie rozmów, kiedy wchodziłam.
W końcu Marek i
twoja sytuacja. W ich oczach nie będziesz już Jolą - dobrą księgową, ale Jolą - dziewczyną, która sypia z Robertem. A jeżeli zaczniesz spotykać się z kimś wyżej postawionym, posądzą cię o to, że chcesz awansować przez łóżko. To właśnie spotkało Małgorzatę, kiedy zaangażowała się w romans ze swoim szefem. Bo o cóż innego mogło chodzić w związku recepcjonistki z szefem dużej korporacji muzycznej? <br>- Moje akcje jako współpracownika spadły na łeb. Przestali mi ufać. Dotąd dzielili się ze mną swoimi problemami, teraz obawiali się, że o wszystkim doniosę Markowi. I to nieznośne puszczanie oczek i przerywanie rozmów, kiedy wchodziłam. <br>W końcu Marek i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego