niezłym poziomie materialnym. Pracujesz więc uczciwie, ale nagle spostrzegasz, że na znacznie wyższym poziomie żyją cwaniacy, krętacze, złodzieje - a Tobie nie najlepiej się powodzi. Wniosek nasuwa się sam: trzeba stać się takim, jak oni... Ale Twoje zasady moralne Ci nie pozwalają.<br>Przeżywasz konflikt. Co masz zrobić?<br>Możesz, oczywiście, stać się cwaniakiem, krętaczem, złodziejką... Może nawet poradzisz sobie z wyrzutami sumienia ("wszyscy tak robią..."). Ale o rozwoju już nie ma co mówić - już staczasz się na dno.<br>Możesz wkurzać się na to, że tak jest; kląć wszystkich dookoła i wzywać pomsty Bożej. To ładny początek nerwicy - nie rozwiązujesz problemu, więc zatrzymujesz się