Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sobie w Paryżu, a nie wprowadzał zamęt w naszym teatralnym światku, w którym wszyscy od lat zajmują swoje pozycje i nie potrzebują żadnych zmian.

Tak to wygląda od kulis. Tego zwyczajny widz nie dostrzega, bo zobaczyć nie może. Publiczności z uporem podstawia się inny obraz. Niskie ukłony decydentów polskiego teatru, ćwiczących się w przemowach na temat wielkości i talentu aktora-societaire'a Comédie Française, zaproszenia na okolicznościowe koncerty, a to z okazji wejścia do Unii Europejskiej, a to dla uczczenia Dnia Papieskiego. Dobrze też wypuścić w eter informację, że Andrzej Seweryn byłby idealnym dyrektorem pogrążonego w głębokim kryzysie Starego Teatru w Krakowie
sobie w Paryżu, a nie wprowadzał zamęt w naszym teatralnym światku, w którym wszyscy od lat zajmują swoje pozycje i nie potrzebują żadnych zmian.<br><br>Tak to wygląda od kulis. Tego zwyczajny widz nie dostrzega, bo zobaczyć nie może. Publiczności z uporem podstawia się inny obraz. Niskie ukłony decydentów polskiego teatru, ćwiczących się w przemowach na temat wielkości i talentu aktora-societaire'a Comédie Française, zaproszenia na okolicznościowe koncerty, a to z okazji wejścia do Unii Europejskiej, a to dla uczczenia Dnia Papieskiego. Dobrze też wypuścić w eter informację, że Andrzej Seweryn byłby idealnym dyrektorem pogrążonego w głębokim kryzysie Starego Teatru w Krakowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego