Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
wyposzczonym.
Zerkam na zegarek: minęło południe. Ha! W czasach stanu wojennego co dzień o dwunastej odmawiałem Anioł Pański. Pierwsze Zdrowaś za siebie i Małgosię, drugie za papieża, a trzecie za niepodległość Polski. I się spełniło! Udało się. Stał się cud!
Uaktywniam komórę i zaczyna się: feeria pikań i melodyjek. Już ćwierka komunikat "masz wiadomość", już gra muzyczka. Odbieram. Poczta głosowa. Kasia z biura.
"Andrzeju, szuka cię pani Marianna Gdowska z ŤNaszego Krajuť. Przeesemesowuję ci jej numer. Mówiła, że to bardzo pilne. Związane ze sprawą biskupa Dzięgiela".
Wzdycham, gmeram po klawiaturze komóry i oddzwaniam.
- Bardzo dziękuję, panie Andrzeju, że pan dzwoni. Musimy
wyposzczonym. <br>Zerkam na zegarek: minęło południe. Ha! W czasach stanu wojennego co dzień o dwunastej odmawiałem Anioł Pański. Pierwsze Zdrowaś za siebie i Małgosię, drugie za papieża, a trzecie za niepodległość Polski. I się spełniło! Udało się. Stał się cud!<br>Uaktywniam komórę i zaczyna się: feeria pikań i melodyjek. Już ćwierka komunikat "masz wiadomość", już gra muzyczka. Odbieram. Poczta głosowa. Kasia z biura. <br>"Andrzeju, szuka cię pani Marianna Gdowska z ŤNaszego Krajuť. Przeesemesowuję ci jej numer. Mówiła, że to bardzo pilne. Związane ze sprawą biskupa Dzięgiela".<br>Wzdycham, gmeram po klawiaturze komóry i oddzwaniam. <br>- Bardzo dziękuję, panie Andrzeju, że pan dzwoni. Musimy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego