Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
niego bez słowa. Za oknem dyżurki przeszła Anka, ale widząc, że nadal rozmawiają, nie wstąpiła do pokoju, idąc od razu do sal pacjentów. Za oknami zapadał półmrok.
- Komu mamy wynająć? Czy Misiaga zapłaci w dolarach?
Mecenas, uznając to za podjęcie decyzji, znów wyciągnął z teczki dokumenty, jak magik królika z cylindra.
- Naturalnie, że w dolarach, płatne na twoje konto w Crédit Lyonnais. Tam ci założyłem, czy dobrze? - Michał kiwnął głową - A o zgodę na wynajęcie wystąpił... Nigdy nie zgadniesz, kto!
- Nie zaskakuj mnie, wiesz że jestem po zawale. A poza tym pewno to łatwe - jakiś konkurent Misiagi, może Tulik?
- W życiu
niego bez słowa. Za oknem dyżurki przeszła Anka, ale widząc, że nadal rozmawiają, nie wstąpiła do pokoju, idąc od razu do sal pacjentów. Za oknami zapadał półmrok.<br>- Komu mamy wynająć? Czy Misiaga zapłaci w dolarach?<br>Mecenas, uznając to za podjęcie decyzji, znów wyciągnął z teczki dokumenty, jak magik królika z cylindra.<br>- Naturalnie, że w dolarach, płatne na twoje konto w Crédit Lyonnais. Tam ci założyłem, czy dobrze? - Michał kiwnął głową - A o zgodę na wynajęcie wystąpił... Nigdy nie zgadniesz, kto!<br>- Nie zaskakuj mnie, wiesz że jestem po zawale. A poza tym pewno to łatwe - jakiś konkurent Misiagi, może Tulik?<br>- W życiu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego