Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
Słyszymy teraz tylko szmery tego, co może się przerodzić w lawinę..."
Na marginesie doniesienia, że pewne gatunki kleszczy nękających bydło w Afryce uodporniły się na chemiczne środki owadobójcze, inny znawca problemu skonstatował melancholijnie: "Gdyby należycie pojmowano znaczenie takich informacji, to wiadomości tego rodzaju, omawiane zazwyczaj tylko w środowiskach naukowych i cytowane w zwięzłych wzmiankach dziennikarskich, powinny być umieszczane pod tytułami tak wielkimi, jak gdyby dotyczyły jakiejś nowej broni termojądrowej".
Z frontu walki z malarią napływały początkowo same dobre meldunki. Komary siadały na ścianach spryskanych DDT, ginęły, i wydawać by się mogło, że triumf nad chorobą jest już bardzo bliski. W Grecji
Słyszymy teraz tylko szmery tego, co może się przerodzić w lawinę..."<br> Na marginesie doniesienia, że pewne gatunki kleszczy nękających bydło w Afryce uodporniły się na chemiczne środki owadobójcze, inny znawca problemu skonstatował melancholijnie: "Gdyby należycie pojmowano znaczenie takich informacji, to wiadomości tego rodzaju, omawiane zazwyczaj tylko w środowiskach naukowych i cytowane w zwięzłych wzmiankach dziennikarskich, powinny być umieszczane pod tytułami tak wielkimi, jak gdyby dotyczyły jakiejś nowej broni termojądrowej".<br> Z frontu walki z malarią napływały początkowo same dobre meldunki. Komary siadały na ścianach spryskanych DDT, ginęły, i wydawać by się mogło, że triumf nad chorobą jest już bardzo bliski. W Grecji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego