Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
granice, elektrownie atomowe, przecież te kwestie ciągle istnieją - trzeba z tym walczyć, jak kto najlepiej potrafi. Spontaniczne, pozytywne działanie, bez niewłaściwego używania siły, może być naprawdę wspaniałą zabawą. Normalnych obywateli, przyzwyczajonych do demonstracji w stylu związkowców z Ursusa, nie dziwią specjalnie manifestacje anarchistów. Bardziej denerwuje ich wygląd młodych ludzi pod czarnymi flagami. Dziwnie wystrzyżone włosy, kolczyki, niekiedy tatuaże, ekologiczne barwy niedbale skrojonych kurtek, rewolucyjny luz w stroju i sposobie bycia. Tak manifestowana wolność drażni bardziej niż agresja ludzi od Wrzodaka, obrzucających rządowe gmachy kaszanką. Również policja jest wobec anarchistów nadspodziewanie agresywna, nieobojętny pozostaje Urząd Ochrony Państwa, mimo iż demonstracje "poważnych ludzi
granice, elektrownie atomowe, przecież te kwestie ciągle istnieją - trzeba z tym walczyć, jak kto najlepiej potrafi. Spontaniczne, pozytywne działanie, bez niewłaściwego używania siły, może być naprawdę wspaniałą zabawą. Normalnych obywateli, przyzwyczajonych do demonstracji w stylu związkowców z Ursusa, nie dziwią specjalnie manifestacje anarchistów. Bardziej denerwuje ich wygląd młodych ludzi pod czarnymi flagami. Dziwnie wystrzyżone włosy, kolczyki, niekiedy tatuaże, ekologiczne barwy niedbale skrojonych kurtek, rewolucyjny luz w stroju i sposobie bycia. Tak manifestowana wolność drażni bardziej niż agresja ludzi od Wrzodaka, obrzucających rządowe gmachy kaszanką. Również policja jest wobec anarchistów nadspodziewanie agresywna, nieobojętny pozostaje Urząd Ochrony Państwa, mimo iż demonstracje "poważnych ludzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego