Te dwa czterdzieści?</><br><whon> - Tak, te dwa czterdzieści?</><br><whon> - Tak.</><br><whon> - A były po dwa sześćdziesiąt.</><br><whon> - Ma pani <gap></> <br><whon> - A które były po dwa sześćdziesiąt?</> <br><whon> - Tu mam trzy i trzy pięćdziesiąt.</><br><whon> - To jest trzy, pięć czterdzieści, już, proszę bardzo.</><br><whon> - Mogłam panią oszukać.</><br><whon> - A to ja bym się <gap></><br><whon> - Albo bym panią zaczarowała.</><br><whon> - Tak? Umie pani czarować?</><br><whon> - Niech pani popatrzy na mnie, ja zaczaruję.<vocal desc="laugh"></><br><whon> - I się zamienimy w żabę?</><br><whon> - Tak.</><br><whon> - Jakby się żaba w księcia zamieniła.</><br><whon> - Siedem, dziewięć, dobrze, dziesięć...</><br><whon> - Teraz nie oszukać...</><br><whon> - ...siedem, dziesięć, tak czy tak, nie to jest moje, to znaczy, wiesz, jak zaczaruje to już wiesz.</><br><whon> - Trzeba hipnotyzować.</><br><whon> - Nie, nie <gap></><br><whon> - Nie próbuje?</><br><whon> - Ano