te rany są jak nałóg. Za każdym razem, kiedy jest mi źle, mam ochotę wziąć żyletkę. Powstrzymuje mnie Marcin, jedyny mężczyzna, które chce mi pomóc, choć nie zawsze mnie rozumie. Dzięki wam wiem, że istnieją poradnie, które mogą mi pomóc. Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam<br><br> Czytelniczka</><br><br><div1><br><br><tit>Czarownica współczesna</><br><br>Jestem przykładem współczesnej czarownicy. Chociaż jestem dużo starsza niż na to wyglądam, chociaż jestem po rozwodzie i mam córeczkę, mam tyle siły i energii w sobie z mnóstwem pomysłów, że niejedna osoba mogłaby mi pozazdrościć - robię to, na co mam ochotę. Pracuję, uczę się, wychowuję dziecko, bawię się, tańczę, umawiam się z przyjaciółmi i