Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Wolności, a ja podświadomie zdejmowałem coraz bardziej nogę z gazu myśląc, że to przecież już ostatni odcinek tej drogi, zaczętej trzy dni temu w Rzymie, albo przeszło dwadzieścia lat temu w Warszawie. A może jeszcze dawniej, pół wieku temu w Milanówku?
W lewych oknach przesuwał się panoramiczny film przyrodniczy, chmury czepiały się szczytów, a my milczeliśmy wiedząc, że meta już blisko i niebawem trzeba będzie się zdecydować na to, co dalej. Tymczasem byliśmy jak pasażerowie tego samego przedziału w pociągu, których połączyła najpierw droga, a dopiero potem wspólne wyznania, czynione tym bardziej szczerze, im większa była świadomość tymczasowości związku. Ale teraz nieuchronnie
Wolności, a ja podświadomie zdejmowałem coraz bardziej nogę z gazu myśląc, że to przecież już ostatni odcinek tej drogi, zaczętej trzy dni temu w Rzymie, albo przeszło dwadzieścia lat temu w Warszawie. A może jeszcze dawniej, pół wieku temu w Milanówku?<br>W lewych oknach przesuwał się panoramiczny film przyrodniczy, chmury czepiały się szczytów, a my milczeliśmy wiedząc, że meta już blisko i niebawem trzeba będzie się zdecydować na to, co dalej. Tymczasem byliśmy jak pasażerowie tego samego przedziału w pociągu, których połączyła najpierw droga, a dopiero potem wspólne wyznania, czynione tym bardziej szczerze, im większa była świadomość tymczasowości związku. Ale teraz nieuchronnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego